autor: admin

z Fundacji Przytul Kota. Podbija serca wszystkich ludzi, których napotka na swojej drodze. Nie do końca wiemy, czy to zasługa jej urody, czy wspaniałego charakteru. A może tego i tego? Rysia jest delikatna i wesoła. Uwielbia bawić się wszystkim, co tylko można poturlać i poobracać w łapkach. Za wędkami i piórkami na sznurku szaleje, a mizianki wręcz ubóstwia. A kiedy nie może czegoś dosięgnąć, albo próbuje zrozumieć co do niej mówimy, to przysiada na tylnych łapkach, przekrzywia łepek i patrzy na nas, jak mały piesek. Jedyne za czym ona nie przepada, to inne koty. Bardzo możliwe, że kiedyś dostała niezłe lanie od jakiegoś miauczącego stworka. Albo może po prostu tak ma… Dlatego wolelibyśmy, żeby w domku była kocią jedynaczką, żeby nie narażać ani jej, ani rezydenta na niepotrzebne emocje. Rysia jest kotką po wypadku i urazie kręgosłupa. Nadal chodzi i prawdopodobnie będzie chodzić już zawsze, zarzucając nieco kuperkiem. Ma problemy ze wskakiwaniem na
wyższe meble i wspinaniem się na większe wysokości. Kiedy do nas przyszła, miała także kłopoty z pęcherzem, jednak teraz one już zupełnie ustąpiły. Poza tym Ryszarda jest zdrowa, zaszczepiona i wykastrowana.

Pierwszy połóż łapę na najnowszych promocjach!

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera

Błąd. Proszę spróbuj ponownie.

Przeczytałem i akceptuje politykę prywatności