z Fundacji Kot. Straciła dom, niestety wróciła z adopcji. Przed adopcją 9-10 lat żyła na działkach. Nie jest już najmłodszym kotem, ale wierzymy, że jeszcze wiele beztroskich lat jest przed nią. To spokojny zwierzak, który czasami lubi poganiać za wełnianą myszką. Nie ma nic przeciwko spokojnym kotom, zna też psy, może zostać jedynaczką. Lubi pieszczoty o ile dawkujemy je z umiarem, jak za bardzo się rozkokosi potrafi drapnąć łapą – dlatego nie polecamy jej do domu z małymi dziećmi. Mruczy jak traktor i to taki najstarszej generacji, którego podczas prac słychać przynajmniej dwie wsie dalej.
Pola
autor: admin
