autor: Tomek Miłowicki

Żyjemy w świecie, w którym doświadczenie zła i niemocy – zarówno z zewnątrz, jak i pochodzących z nas samych – stanowią podstawę naszego funkcjonowania. Dwa lata pandemii, rosnąca inflacja, a teraz i bestialsko prowadzona wojna uaktywniły w człowieku lęk o własną przyszłość. Jak zatem radzić sobie w tak niepewnej rzeczywistości? 

 

 

(U)ZBROJONA LĘKIEM WOJNA

      Ostatnie lata obfitowały w trudne dla nas zdarzenia. Epidemiczne zamknięcia, a teraz burza wojenna, sprawiły, że zaczęliśmy bardziej zwracać uwagę na konieczność dbania o nasze zdrowie psychiczne. 

 

 

      Od początku konfliktu zbrojnego nasza równowaga psychiczna została zachwiana. Przez mass i social media jesteśmy na co dzień karmieni drastycznymi obrazami, ludzkimi tragediami oraz globalnymi katastrofami. Ma to swoje skutki w indukowaniu albo wzmacnianiu już istniejących „demonów”, z którymi przychodzi nam się mierzyć.

 

      Jednym z nich jest depresja, czyli powszechne (na świecie choruje ponad 350 milionów ludzi, w Polsce ponad 1,5 miliona) zaburzenie psychiczne, którego podstawową cechą jest negatywny odbiór obrazu własnej osoby w aspekcie poznawczym (pesymistyczne przekonania i oczekiwania) i emocjonalnym (konsekwencja negatywnej samooceny, a więc smutek, przygnębienie i poczucie winy). Mimo, że możemy wyróżnić wiele rodzajów depresji, to całościowo mają one wspólny obraz oraz sygnały ostrzegawcze. Najczęstszymi objawami są – obniżenie nastroju, utrata zainteresowań, mniejsza aktywność, osłabienie koncentracji, zaburzenia snu czy zmniejszony apetyt.

 

Negatywnie wpływa ona na samopoczucie, sposób myślenia oraz działania. Choroba ta nie pozwala na jakikolwiek ruch, blokuje nasze funkcjonowanie, zniekształca obraz rzeczywistości. To stan głębokiej pustki, cierpienia i ciągłego uczucia bezsensowności. Może trwać tygodnie, miesiące lub lata. W depresji człowiek staje się bezradny nawet w obliczu codziennych, pozornie automatycznych zadań, jak wstanie z łóżka, dbanie o higienę czy pójście do pracy. 

 

 

 

 

 

      Drugim z zaburzeń, które mogą intensyfikować się w obliczu ograniczeń społecznych lub zewnętrznych zagrożeń jest zespół lęku uogólnionego (generalized anxiety disorder, GAD), zaburzenie polegające na odczuwaniu ciągłego lęku i niepokoju, które potrafią utrzymywać się nawet kilka miesięcy. Osoby doświadczające tego zaburzenia żyją, wciąż oczekując na nadejście „najgorszego”, opracowują ewentualne plany ratunku, są wciąż skrajnie zestresowane i zmartwione. To zaburzenie potrafi wywoływać w psychice „chorego” okrutne wizje, które ukazują mu traumatyczne sytuacje, które mogą przytrafić się jego bliskim. Osoba dotknięta uogólnionym lękiem, nie tylko przejawia objawy charakterystyczne dla obronnej reakcji organizmu na stres (trudności z oddychaniem, drżenie, pocenie się, suchość w ustach, nudności, zawroty głowy), ale odczuwa także niepokój, napięcie emocjonalne, drażliwość czy ciągłe zamartwianie się.

 

 

 

STAN PSYCHIKI W OKRESIE WOJNY

 

      Z badań społecznych wynika, że od momentu wybuchu konfliktu, ludzkość zaczęła coraz częściej doświadczać lęków społecznych i stanów ostrego przygnębienia, zwiększył się również poziom agresji. W szpitalach psychiatrycznych, jak i gabinetach psychiatrycznych zwiększyła się ilość osób z depresją. 

 

Statystyki pokazują, że na depresję zapadają osoby mieszczące się w przedziale między 20 a 40 rokiem życia. Dzisiaj w naszym kraju jest ponad 1,5 miliona Polaków doświadczających głębokiej depresyjnej pustki, która dotyka co dziesiątego mężczyznę i co piąta kobietę. By odnieść tę liczbę na mapę, okazałoby się, że niemalże cała stolica pogrążona jest w rozpaczy. Większość z nich, w momencie najgłębszego stanu rozpaczy, podejmuje decyzję, by targnąć się na własne życie. Pod koniec 2021 roku prób samobójczych doświadczyło kilkanaście tysięcy Polaków. Kilka tysięcy było skutecznych. Największy procent samobójczych zgonów stanowią osoby mierzące się za życia z głęboką depresją.

 

 

 

 

 

 

      Powyższe stany da się leczyć. Niestety temat chorób psychicznych nie jest wciąż odbierany przez społeczeństwo, jako coś zupełnie naturalnego. Wiele osób ciągle boi się prosić o pomoc lub przemóc się ku proponowanym metodom leczenia. Prowadzony tuż za naszą wschodnią granicą konflikt, uaktywnił w społeczeństwie – zarówno polskim, jak i ukraińskim – stan ciągłego zestresowania, rozemocjonowania i przerażenia. Taki stan umysłu wymaga zaangażowania specjalisty, lecz co jeżeli nie ma takiego w zasięgu ręki? Co jeżeli nie stać mnie na wizytę prywatną i nie mogę czekać na zwolnienie się miejsca na NFZ? W takich sytuacjach pomaga nowoczesny produkt w postaci aplikacji mobilnej, która szybko i bez kolejki połączy cię z pierwszym, wolnym terapeutą. Kontakt, rozmowa i wsparcie – to jedne z najważniejszych sposobów na rozładowanie, nawarstwiających się, emocji. Pamiętaj, nie ważne czy nadjechałeś_aś ze wschodu, czy angażujesz się w pomoc uchodźcom – każdy z nas jest tylko człowiekiem, pomoc w tak niesprzyjających warunkach emocjonalnych jest bardzo trudnym przeżyciem dla każdego.

 

 

 

 

 

      By zmierzyć się z tymi stanami, powstały firmy, które udoskonaliły sposoby na radzenie sobie w trudnych, traumatycznych sytuacjach. Wprowadziły one na rynek innowacyjne możliwości radzenia sobie ze skrajnymi emocjami, oferując innowacyjne sposoby wspomagające proces terapii. Mowa tu o aplikacjach na telefon, które z pomocą odpowiedniego algorytmu, są w stanie doraźnie „tu i teraz” wesprzeć potrzebujące osoby.

 

 

 

HELPING HAND 

Aplikacja ta została utworzona przez polską firmę, która postanowiła wprowadzić na rynek nowoczesny system pomocy dla osób w kryzysie. Platforma Helping Hand oferuje cztery sposoby pomocy, w zależności od potrzeb: psychoedukację, rozwój osobisty, konsultację oraz psychoterapię. W związku z wciąż istniejącym – a wręcz pogarszającym się – stanem dostępności psychoterapii, aplikacja ta jest świetnym sposobem na postawienie pierwszych, terapeutycznych kroków. Helping Hand jest możliwością dla osób zmagających się z problemem, który od początku wojny zdaje się pogłębiać. Bez kolejek przy gabinetach, bez obecności innych. Platforma Helping Hand oferuje również pomoc w języku ukraińskim, co aktualnie może pomóc tysiącom Ukraińców w Polsce. 

Link do strony: https://hh24.pl/

 

 

MY THERAPY

 

My therapy to aplikacja przypominająca oraz wspierająca. Jest to świetna opcja dla tych, którzy w trakcie terapii przyjmują leki. Program My therapy analizuje ogólny stan psychiczny pacjenta a następnie podsumowuje, skupiając się na wahaniach nastroju i zmianach w ich obrębie. Tego rodzaju funkcja ma za zadanie wspierać użytkownika w trakcie terapii oraz pokazać lekarzowi postępy w leczeniu. Wbudowany w system dziennik umożliwia zapisywanie wszystkiego, czego w ciągu dnia doświadczył użytkownik: emocji, ćwiczeń, zmian i przemyśleń. 

 

Link do strony: https://www.mytherapyapp.com/pl

 

ROOTD

 

Rootd to genialna aplikacja nakierowana na walkę z lękiem i atakami paniki. Z opinii użytkowników wynika, że aplikacja ta stabilizuje naszą emocjonalność; sprawia, że nie czujemy się osamotnieni w walce. Użytkownicy aplikacji Rootd są zgodni, iż ta pozwoliła im odnaleźć spokój ducha, dzięki odnalezieniu źródeł lęków. Co jest ważne, system Rootd zaznajamia z problemem lęku, tłumacząc w jaki sposób nasze ciała i umysły doświadczają skrajnych emocji i jak sobie z nimi radzić. Zauważa się, że od początku wojny ataki paniki, uzewnętrzniające tkwiący w nas strach, doświadcza więcej osób, szczególnie uchodźców oraz wolontariuszy, którzy szczególnie powinni dbać o zdrowie psychiczne. 

 

Aplikację można pobrać z: https://play.google.com/store/apps/details?id=com.rootd&hl=pl&gl=US

 

SPILNOTY

 

Agresja Rosji zabrała Ukraińcom nie tylko domy, rodziny i marzenia, zabrała również wiarę i nadzieję. Często jest tak, że w obliczu beznadziejności sytuacji człowiekowi pozostaje jedynie modlitwa. Dlatego też powstała aplikacja dla uchodźców, która pozwala na uczestniczenie w nabożeństwach prowadzonych w języku ukraińskim. Aplikacja ta ma za zadanie wyszukiwać najbliższe greckokatolickie msze, prowadzone w języku ukraińskim. Smartfon oznacza pozycję użytkownika, wyszukuje najbliżej położoną parafię i wyznacza ku niej drogę. Aplikacja bazuje na mapach Google. Dzięki temu, uchodźcy są w stanie znaleźć cerkiew, w którym mogą prosić o pomoc lub spowiedź. 

 

Aplikację „Spilnoty” można pobrać ze strony: https://spilnoty.pp.ua.

 

 

W DOMU I W PRACY

 

      Takie czynniki zewnętrzne wpływają nie tylko na nasze życie osobiste, rodzinne, ale też na zawodowe i rynek pracownika.

 

      Dzisiaj, osoby podejmujące zatrudnienie (44 procent ankietowanych) uważają profilaktykę i dbałość o kondycję psychiczną za najważniejsze benefity zdrowotne na rynku. Dobrostan i komfort psychiczny pracowników to podstawy w prowadzeniu biznesu. Czynniki te wpływają na intratność przedsięwzięć, na procesy rekrutacyjne, retencję oraz wydajność. Ważnym elementem jest również 50 proc. spadek nieobecności i wzrost zaangażowania w wykonywane obowiązki. Statystyki potwierdzają, że korporacje, które inwestują w dobrostan psychiczny pracowników mogą przynieść nawet 35-proc. wzrost produktywności. 

 

      Warto zwrócić uwagę, że choć firmy odczuwają wiele negatywnych skutków wojny, to ostatecznie rozmiary szkód są nie do końca poznane. Zmiana modelu pracy w związku z pogłębiającym się kryzysem psychicznym pracowników ma na pewno wpływ na ich zachowanie i ich podejścia do pracy. Trudna wojenna codzienność wpływa na rozwój zaburzeń socjalizacyjnych. Dlatego też, tak ważna jest „firmowa” pomoc psychologiczna, która dzisiaj zdaje się podstawą dobrego funkcjonowania. „Psychologiczne” przygotowanie menagerów firm może pomóc wielu pracownikom w walce z populacyjnym zespołem stresu pourazowego. Pomoc i zrozumienie ze strony przełożonych mogą nie tylko sprawić, że praca wykonywana przez pracownika będzie lepsza jakościowo, lecz również jego codzienność stanie się dla niego mniej przerażająca i stresująca. Taki stan rzeczy buduje i umacnia filary biznesu. A jak wiadomo: wysokie morale wśród pracowników prowadzą do lepszej jakości proponowanych przez firmę usług, co wiążę się bezpośrednio z dynamiczniejszym rozwojem oraz atrakcyjniejszymi wynagrodzeniami.

 

      Współczesne firmy oferują wiele ciekawych i wygodnych opcji, z których może korzystać każdy potrzebujący pomocy. W tak dynamicznie zmieniającym się świecie należy szukać innych, łatwiejszych i „powszechniejszych” możliwości pomocy. Sztuczna Inteligencja jest idealnym do tego rozwiązaniem. 

 

 

PRZYPISY:

 

  1. Gałecki. P., , Depresja, w: Psychiatria, Wrocław 2018. 
  2. Kostyńska. M., Depresja – kogo dotyka i dlaczego? Jak leczy
  3. depresję?, www.medonet.pl.
  4. Nęcki.T., Zespół lęku uogólnionego (zaburzenia lękowe uogólnione) – przyczyny, objawy i leczenie, www.poradnikzdrowia.pl
  5. Bernard, „Helping hand”, www.hh24.pl
  6. MyTherapy, www.mytherapyapp.com
  7. Daniluk. A., Pogromca lęków i ataków paniki – aplikacja Rootd wchodzi na Polski rynek, www. brief.pl
  8. Wróblewski. Rafał, Ta aplikacja łączy Polaków i Ukraińców. Powstała w Łęcznej, www.eska.pl

Pierwszy połóż łapę na najnowszych promocjach!

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera

Błąd. Proszę spróbuj ponownie.

Przeczytałem i akceptuje politykę prywatności